Jak wskazują wyniki prowadzonych badań, samotność była częstym zjawiskiem jeszcze przez pandemią COVID-19. Teraz, ze względu na konieczność zachowania dystansu i izolacji społecznej, coraz częściej pracujemy zdalnie i zamykamy się w czterech ścianach. Kilka interesujących faktów na temat izolacji, samotności i ich wpływie na nasze zdrowie przeczytają Państwo w poniższym artykule.
„Tak naprawdę samotni jesteśmy wtedy, kiedy sami od ludzi odchodzimy”.
ks. Jan Twardowski
Samotność a stan naszego zdrowia
Dowody na potwierdzenie dobrze znanego powiedzenia, że człowiek jest istotą społeczną, możemy dostrzec na każdym kroku. Dzięki relacjom międzyludzkim czy współpracy rozwijamy się zarówno indywidualnie, jak i jako społeczeństwo. Jesteśmy jednym z niewielu gatunków na planecie – jeśli nie jedynym – którego przedstawiciele są gotowi do osobistych poświęceń na rzecz nieznajomych i niespokrewnionych z nimi Innych. W artykule zatytułowanym „Człowiek społeczny” Heid porusza wiele wątków związanych z relacjami międzyludzkimi i odwołuje się do wyników badań naukowych wskazujących na to, że samotność, która nam doskwiera, może dokonać takich samych zniszczeń w naszym organizmie jak stres. Jeśli towarzyszy nam długotrwale, może być przyczyną wielu chorób, począwszy od zaburzeń związanych z przewodem pokarmowym po choroby serca.
Konieczność zachowywania dystansu społecznego wywołana pandemią COVID-19 powoduje, że ludzie na całym świecie spędzają w samotności lub w niewielkich grupkach więcej czasu niż kiedykolwiek. Mimo, że pandemia jest dla nas wciąż nowym i niezbadanym zjawiskiem, to szkody będące efektem izolacji społecznej i wiążącą się z nią samotnością były przedmiotem wielu badań. W roku 2020 czasopismo „The Lancet” opublikowało wyniki badań mówiących o tym, że brak kontaktu z innymi prowadzi do poczucia izolacji, co z kolei sprzyja odczuwaniu przygnębienia i lęku. Potrzeba łączności społecznej jest głęboko wpisana w charakterystykę człowieka – piszą autorzy badania. Zdaniem badaczy izolacja jest silnie powiązana z obniżeniem nastroju oraz funkcji kognitywnych człowieka, zaburzeniami snu oraz wzrostem poziomu odczuwanego stresu, jak również masy ciała. Niepokojące wnioski w aspekcie walki z pandemią dotyczą wpływu izolacji na spadek odporności.
Samotność a izolacja
Profesor psychiatrii na Uniwersytecie Toronto Roger McIntyre twierdzi, że izolacja często prowadzi do samotności, którą badania naukowe wiążą ze zwiększonym ryzykiem chorób serca, otyłości, depresji oraz samobójstwa. Profesor podkreśla, że terminy „samotność” oraz „izolacja społeczna” często występują razem, jednak nie należy ich mylić i stawiać między nimi znaku równości. Samotność może nam doskwierać również w sytuacji, kiedy jesteśmy otoczeni przez innych ludzi. Pojawia się wtedy, kiedy występuje rozdźwięk między pragnieniem interakcji z innymi a faktycznie zachodzącą relacją. Należy podkreślić, że samotność prowadzi do przyjmowania postaw obronnych, drażliwości, przygnębienia. Łączy się ją również ze zwiększeniem ryzyka przedwczesnej śmierci aż o 26 procent. Specjalizująca się w dziedzinie psychiatrii i neuronauki behawioralnej na Uniwersytecie Chicago dr Stephanie Cacioppo w toku prowadzonych badań ustaliła, że człowiek współczesny jest wręcz przystosowany do spędzania czasu z innymi ludźmi, a poczucie samotności jest sygnałem, który wyewoluował dla naszej ochrony.
Jak zatem zwalczać samotność w dobie pandemii? Profesor McIntyre twierdzi, że wykorzystanie technologii do interakcji ze znajomymi lub członkami rodziny jest również jednym z pomysłów.
Źródło:
Markham Heid , Człowiek społeczny, https://wszystkoconajwazniejsze.pl/markham-heid-czlowiek-spoleczny/
